ODCZYTAĆ BOŻY OBRAZ /7/

W kolejnym rozważaniu tajemnicy Bożego Miłosierdzia pochylmy się nad jednym z najbardziej charakterystycznych fragmentów obrazu „Jezu, ufam Tobie”. On sam - Chrystus - wskazał, jak wielki jest sens i niezwykła wymowa promienie wypływających z uchylenia szaty na piersiach. Siostra Faustyna tak zapisała w Dzienniczku słowa Jezusa: „Blady promień oznacza Wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza Krew, która jest życiem (...). Szczęśliwy,
kto w ich cieniu żyć będzie” /Dzienniczek, 299/.

Błogosławiony, kto w ich cieniu żyć będzie! Bóg jest wierny w swoich obietnicach. Biblia wielokrotnie pokazuje, że Jego miłość do nas ma takie właśnie dwa odcienie. Potrafi przybrać kolor delikatnej, czułej, prawie niewidocznej, a zarazem mocno przytulającej miłości matki (w Piśmie Świętym określana hebrajskim słowem rahamim). Jest też wierna, potrafi stanąć w obronie jak kochający ojciec, własną krwią pieczętując wypowiedziane słowa (biblijne chesed). Błogosławiony, kto zechce oddać się w ręce tej Bożej miłości!

Wielkie łaski otrzymujemy, kiedy powierzamy się Promieniom - usprawiedliwienie i życie, wyzwolenie z grzechów
i oddychanie pełnią, czystość i miłość. Nie zmarnujmy darów Nieba! Zechciejmy je dostrzec i przyjąć.

Promień czerwony na obrazie wskazuje na Eucharystię, zaś blady to symbol oczyszczenia w sakramentach chrztu
i pokuty. Nie ma większego znaku miłosierdzia niż Ofiara Chrystusa na krzyżu. Ta sama, która dzieje się podczas
każdej Mszy świętej. Ta sama, która poprzez przebaczenie grzechów w sakramencie pojednania sprawia powrót
do czystości serca i daje nowe życie w Bożej łasce.

Oby nigdy w moim i Twoim życiu nie wyblakły „kolory Miłosierdzia”. Oby nie zgasła w nas, a może obudziła się na nowo, tęsknota za sakramentami świętymi.

Jezu, naucz mnie żyć w cieniu Promieni. Niech one będą odpowiedzią na pytania, wyjaśnieniem dla wątpliwości, wskazówką podczas drogi i wzmocnieniem w trudach życia.

ms

do góry